Paul Elkins zbudował wagon 15 lat temu, w którym teraz podróżuje. Mały domek rowerowy waży 27 kg i wydano na niego tylko 150 dolarów. Do swojej budowy Amerykanin użył 4 falistych plastikowych billboardów, roweru, desek, taśmy klejącej i śrub.
Na zewnątrz ten dom jest niczym niezwykłym. Ale trzeba tylko zajrzeć do środka i nie będzie granic do zaskoczenia. Ma wszystko, czego potrzebujesz na długie podróże: łóżko, kuchenkę, zlew, miejsce do przechowywania żywności, rzeczy i narzędzi. W końcu wszystko może się zdarzyć na drodze.
Paul Elkins zbudował nawet świetlik. Dzięki niemu możesz podziwiać rozgwieżdżone niebo w pogodne noce. A podczas dnia odpoczynku przyda się również. W końcu ważne jest, aby wiedzieć, jaka jest pogoda za oknem.
„To nowa szansa na życie lub podróż. Nie potrzebujesz ubezpieczenia samochodu, nie musisz ubezpieczać domu. Czego potrzebujesz? Jedzenie”, mówi mistrz. „Ludzie, którzy nie mogą kupić minivana lub zbudować małej przyczepy, mogą zrobić taki dom i jechać na wycieczkę.”