Do tego wniosku doszli specjaliści ze szwajcarskiego uniwersytetu w Zurychu. Dotyczy to nie tylko liczby zwierząt domowych, ale także ich właścicieli.
Według głównej autorki badania, mikrobiolog Magdaleny Nüesch-Inderbinen, opinia, że przodkowie kotów i psów jedli wyłącznie mięso, więc taka dieta nie zaszkodzi współczesnym zwierzętom domowym, jest błędna.
Jako próbki testowe naukowcy pobrali 51 rodzajów pasz od producentów szwajcarskich i austriackich. Ich dokładna lista w interesie badań nie została jeszcze opublikowana. W końcu mówimy o ogólnym wzorze.
Badacze podali, że 72,5% próbek zawierało enterobakterie. Ponadto ich liczba przekroczyła ustalone przez UE w odniesieniu do normy bezpieczeństwa karmy dla zwierząt domowych.
W 63% próbek znaleziono szczepy bakterii oporne na antybiotyki. U 4% salmonella, wysoce tolerowany patogen, jest jednym z najczęstszych źródeł zatrucia pokarmowego zarówno u ludzi, jak i zwierząt domowych.
Magdalena Nüesch-Inderbinen stwierdziła, że pasze z surowego mięsa dla zwierząt są znacznie bardziej ryzykowne niż wcześniej sądzono. Właściciele psów i kotów powinni dokładnie umyć ręce po kontakcie z nimi. Nie zapominaj również o zwiększonym ryzyku chorób bakteryjnych u zwierząt domowych.