Amerykański fotograf Bobby Neel Adams stworzył projekt, który pokazał niewiarygodne podobieństwa między dziećmi a ich rodzicami
Dzieci i rodzice są często bardzo do siebie podobni. Amerykański fotograf Bobby Neel Adams (Bobby Neel Adams) w swoim projekcie udowodnił, że czasem jest to coś więcej niż zwykłe podobieństwo.
Przez długi czas Bobby zbierał zdjęcia różnych rodzin, analizował je. Następnie, rozdzierając je na dwie części, stworzył kolaże. W rezultacie obrazy pokazały jedynie mistyczne podobieństwo, informuje ZAGGE.
Adams był pewien, że odziedziczył połowę swojego wyglądu po ojcu, a połowę po matce. To właśnie dzięki badaniu tego numeru stworzył interesującą serię zdjęć „Drzewo genealogiczne”, w której wzięły udział dzieci i ich rodzice.
„Te złożone ujęcia można postrzegać jako okropną mapę życia: fotomontaż składający się ze zdjęć dwóch krewnych jest czasem mylony z fotomontażem tej samej osoby na różnych etapach życia”.