John Galliano obiecał, że jego prezentacja wideo z kolekcji Maison Margiela Artisanal jesień-zima 2020/2021 - trwająca 50 minut - będzie jak thriller i dotrzymał obietnicy. Niedoświadczony widz będzie musiał rozwikłać każdą scenę, aby zrozumieć, co projektant miał na myśli w każdej z nich.
Inspiracji do nowej kolekcji Galliano szukał w klasycznych motywach i wcieleniach: Vaclav Nijinsky, portret Gladys Deacon, księżna Marlborough, wielkie piękności Belle Epoque. Krótko mówiąc, Galliano powrócił do tematów lat 80. i powstania ruchu New Romantic.
Dzięki materiałowi dokumentalnemu nakręconemu przez reżysera Nicka Knighta za pomocą kamer monitorujących, dronów i telefonów Zoom, widzieliśmy, jak projektant organizuje każdy etap procesu. Podczas odprawy zespołu Galliano dokonał połączenia między rzeźbami kobiet w udrapowanych strojach z XIX wieku a fotografiami z wybiegu z własnej kolekcji upadłych aniołów z 1986 roku.
Galliano wziął członków swojego atelier w intensywne draperie, okrągłe kroje i zapięcia szyfonowych sukienek: „najwyższa forma krawiectwa” - oświadczył radośnie. W pewnym momencie proces nabrał motywów baletowych: w kolekcji pojawiły się delikatne, szyfonowe legginsy, a baleriny zamieniły się w baletki Tabi.
Jak zawsze, ubrania Maison Margiela Couture są świetne - zgodne z prowokacyjną i odważną wizją Galliano. Jednocześnie do stworzenia modeli wykorzystano odzyskany vintage z różnych kolekcji archiwalnych. Dzięki nowej kolekcji Couture Galliano definiuje couture jako odzież przeznaczoną nie tylko dla bogatych, ale także jako proces przemyślenia tego, co już istnieje w historii domu mody.
Zdjęcie © vogue.ua
Zdjęcie © vogue.ua
Zdjęcie © vogue.ua
Zdjęcie © vogue.ua
Zdjęcie © vogue.ua