Podróże w czasie to nie tylko science fiction czy tytuł książki innego autora science fiction. Naukowcom z Narodowego Laboratorium Los Alamos udało się przeprowadzić symulację za pomocą komputera kwantowego.
W trakcie swoich badań byli w stanie nie tylko zasymulować taką chwilową manipulację, ale także dojść do ciekawego wniosku. Według strony internetowej laboratorium stwierdzili, że w fizyce kwantowej nie ma „efektu motyla”.
Eksperyment polegał na cofnięciu się do przeszłości, zmianie czegoś tam i powrocie do teraźniejszości. Naukowcy doszli do wniosku, że pojęcie chaosu w fizyce klasycznej i mechanice kwantowej jest inne.
Naukowcy stwierdzili, że ich podejście jest związane z tworzeniem wieloświatów. Po powrocie do przeszłości i zmianie czegoś tam, przyszłość będzie miała kilka opcji rozwoju wydarzeń. Dotyczy to nawet najmniejszych zmian.
Efekt motyla to termin używany w kręgach przyrodniczych. Jest to niewielki wpływ, który może mieć nieprzewidywalne zmiany.
Musisz dokładnie zanurzyć się w naukach przyrodniczych. Najlepiej zacząć od najpopularniejszych książek o fizyce. Na przykład lot
„Podręcznik „Fizyka„ 10-stopniowy„.