Graffiti Hiszpana Miguela Belinchona reprezentuje nowy trend w dziedzinie malarstwa ściennego. Całkowicie porzucił szablony i projekcje, a używa tylko farb w aerozolu i oleju.
Swoją pracą Belinchon oddaje hołd słynnym
artystom ubiegłego wieku. Ale dla niego wymyślił osobną nazwę, która w praktyce jest mieszanką hiperrealizmu i kubizmu.
Zazwyczaj Miguel przedstawia portrety ludzi, istniejących i nieistniejących zwierząt. Jego prace uderzają wyrazistością linii, celową przesadą i szczegółowością. Oprócz tego nie ignoruje dziwnego zestawu zaburzeń równowagi. Mimo wszelkich możliwych zniekształceń, wydłużenia i kolażu, jego obrazy są rozpoznawalne i rozpoznawalne.
Teraz artysta już „przeniósł się na nowy poziom”. Nie tylko tworzy, ale także uczy studentów. Miguelowi udało się nawet stworzyć małą szkołę swoich naśladowców.
Niemniej jednak nadal rozwija się w klasycznym kierunku malarstwa. Jego wystawy indywidualne odbywają się w Hiszpanii, Francji, USA i Meksyku.
Zdjęcie © museum-design.ru
Zdjęcie © museum-design.ru
Zdjęcie © museum-design.ru
Zdjęcie © museum-design.ru
Zdjęcie © museum-design.ru
Zdjęcie © museum-design.ru