Nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Finlandii wykazało, że dzieci muszą po prostu bawić się na świeżym powietrzu w błocie. To wzmacnia ich układ odpornościowy.
Naukowcy są przekonani, że zabawa w błotnistych obszarach zwiększa różnorodność bakterii na powierzchni skóry. Próbki krwi zwiększają ilość białka, które zapobiega stanom zapalnym. A to z kolei wpływa na stan odporności. Ale jedzenie w takich warunkach, nawet przy użyciu najczystszych
sztućców, jest zabronione.
Eksperyment został przeprowadzony z udziałem ponad 70 dzieci w wieku szkolnym. Podzielono ich na dwie grupy: jedną - spacerującą po mieście po wykarczowanych terenach, drugą - w lesie lub na terenach, na których dodano murawę leśną.
Po przeanalizowaniu wyników naukowcy doszli do wniosku, że dzieci muszą mieć kontakt z mikroorganizmami. Szczególnie te, które są skoncentrowane w górnych warstwach gleby.
Naukowcy planują kontynuować badanie wpływu środowiska na odporność dzieci. W najbliższym czasie chcą przeprowadzić serię eksperymentów, podczas których prześledzą wpływ wody i powietrza na organizm dziecka. Oczywiście wszystkie badania przeprowadzane są tylko w bezpiecznym dla dzieci środowisku.