Torebka typu hobo lub rogalik, jak to się często nazywa, przeżywa odrodzenie. Projektanci domów mody wyjaśnili, dlaczego tak się dzieje.
Te
akcesoria mają dość nietypowy wygląd. Przypominają torebkę w kształcie półksiężyca. To przerośnięty element garderoby, który jest dziś na fali. Bottega Veneta, Tod's, Valentino, Brandon Maxwell, a także przedstawiciele innych domów mody ponownie zwrócili się do niego w swoich najnowszych kolekcjach.
Projektanci uważają, że to nie tylko efektowna torba, ale także bardzo pojemna rzecz. Zwłaszcza w ramach zimowego looku.
Torebki hobo są idealnym uzupełnieniem przyciętych puchowych kurtek i spodni z wysokim stanem. Całość dopełniają kontrastujące buty z wysokimi palcami i traktorową podeszwą.
Można je również łączyć z miękkimi dzianinowymi sukienkami do podłogi. Szczególnie w pastelowych odcieniach.
Połączenie takiego akcesorium z pseudo-biurowym stylem - wydłużoną kurtką, legginsami ze skóry naturalnej i czarno-białymi sneakersami z kontrastowym sznurowaniem - uznawane jest za udane.
Na wybiegach projektanci uzupełniają różnorodne stylizacje za pomocą toreb typu hobo. Są to dopasowane wersje biurowe, wyrafinowane suknie wieczorowe i codzienne stroje codzienne. Uważają, że w dobie dużych rozmiarów takie akcesoria są więcej niż istotne.