Studio architektoniczne Estudio Herreros kończy budowę domu dla prac Edvarda Muncha. Prace muszą być ukończone na czas.
Dwupoziomowy budynek ze szkła zakrzywionego zdobi odnowione nabrzeże Björvik w Oslo. Oryginalna sylwetka tej
konstrukcji koresponduje z charakterem twórczości artysty - bezkształtności, przesady, niejasności.
Muzeum Muncha będzie przechowywać i wystawiać ponad 42 tysiące rzeczy, które kiedyś należały do artysty. W tym 26 tysięcy prac artysty. Administracja będzie korzystać z 11 hal wystawienniczych i wieloformatowych gablot.
Z architektonicznego punktu widzenia Muzeum Muncha w Oslo to niestandardowy budynek z naturalną wentylacją, wyraźnymi strefami klimatycznymi, systemami ogrzewania i chłodzenia.
Jeśli chodzi o podstawowe materiały, architekci postawili na materiały niskoemisyjne i beton. Okładzina budynku została wykonana z perforowanego aluminium. To ochroni konstrukcję przed ostrym północnym słońcem i zmianami temperatury.
Oprócz popularyzacji twórczości artysty, autorzy projektu postawili sobie również za cel środowiskowy - ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Stało się to możliwe dzięki zastosowaniu innowacyjnych konstrukcji wentylacyjnych i przeszklenia.
Zakończenie budowy planowane jest na późną wiosnę 2021 roku. Jeśli wszystkie prace będą kontynuowane w tym samym tempie, nowe Muzeum Muncha zostanie otwarte na czas. W przeciwnym razie wykonawcy będą musieli zgłaszać się milionom fanów twórczości artysty. Przecież od dawna czekali na otwarcie „domu”.
Wcześniej OXO pisało o
pierwszej mega-wieży, która pojawiła się w Chinach.
Zdjęcie © design-mate.ru
Zdjęcie © design-mate.ru