Oryginalne instalacje artystyczne w stylu ulicznym stworzył Amerykanin Mark Jenkins. W swojej pracy wykorzystuje bardzo nietypowy materiał:
taśmę klejącą i folię opakowaniową. Rzeźby Marka doskonale wpisują się w otaczający nas świat. W tym samym czasie wchodzą w interakcję z naturą i ludźmi.
Kreacje Marka wyglądają tak realistycznie, że są ciągle mylone z prawdziwymi ludźmi. Aby stworzyć własne figury, mistrz zawija film i owija taśmą wokół ludzkiego ciała, tworząc sztywną ramę. Po dokładnym cięciu Mark usuwa go z modelu i skleja z powrotem. Następnie na obrabiany przedmiot kładzie się perukę i odpowiednią odzież.
Zdjęcie © peoples.ru
Jenkins umieszcza swoje instalacje w miejscach, które przyciągają największą uwagę. Spojrzenia przechodniów przyciągają postacie dzieci i dorosłych leżące na trawniku pośrodku ulicy, zawieszone na pętlach z drzew, wyczołgujące się z pojemników na śmieci lub wbijające głowy w ceglaną ścianę.
Jenkins wpadł na pomysł takich surrealistycznych kreacji po wizycie w Hirshhorn Museum and Sculpture Garden, gdzie odbywała się duża wystawa retrospektywna. Autor wystawiał swoje pierwsze prace na ulicach Rio de Janeiro w 2002 roku.
Zdjęcie © peoples.ru
Dziś Amerykanin znany jest na całym świecie. Jego prace są wystawiane nie tylko w Ameryce, ale także w galeriach w Europie, Brazylii i Wielkiej Brytanii. O twórczości artysty opowiadały takie legendarne publikacje jak „The Independent”, Time Out: New York czy The Washington Post.
Artysta poprzez swoją twórczość wyraża swój stosunek do problemów współczesnego świata. Na przykład, tworząc postacie ludzi z głowami pluszowych misiów, Marek zwrócił uwagę opinii publicznej na los niedźwiedzi polarnych w wyniku topnienia lodowców.
Przeczytaj także:
Szwedzki artysta stylizował syntezator na chór z otwartymi ustamiZdjęcie © peoples.ru
Zdjęcie © peoples.ru
Zdjęcie © peoples.ru
Zdjęcie © peoples.ru
Zdjęcie © peoples.ru
Zdjęcie © peoples.ru