Startup Ample poinformował o wprowadzeniu automatycznego systemu do szybkiej wymiany akumulatorów elektrycznych. Firma stawia sobie za główny cel: zwiększenie liczby samochodów elektrycznych na drogach całego świata. Startup pozyskał już 70 mln dolarów na rozwój swojego pomysłu, z czego 31 dostarczył gigant Shell.
Projektując stację do szybkiej wymiany rozładowanych akumulatorów, twórcy trzymali się pewnych zasad. Ich pomysł polegał na stworzeniu taniego, wszechstronnego systemu, który uzupełniałby energię w pojazdach elektrycznych z maksymalną wydajnością i prędkością.
Urządzenie Ample podnosi samochód za pomocą platform, które znajdują się pod każdym z kół. Po zbliżeniu się pod dno instalacja zrobotyzowana zamienia rozładowany akumulator na naładowany. Wszystkie etapy procesu trwają nie dłużej niż 10 minut. A startup planuje jeszcze bardziej skrócić ten czas.
Cechą charakterystyczną stacji jest to, że w przeciwieństwie do innych podobnych rozwiązań, po zainstalowaniu w ziemi nie wymaga tworzenia wnęk. Aby go pomieścić, wystarczy dostęp do prądu i przestrzeń wielkości dwóch standardowych samochodów. Czas potrzebny na naładowanie akumulatorów to 3 godziny. W niektórych przypadkach można go skrócić do godziny.
Firma wykorzystuje w swojej pracy akumulatory modułowe, które nadają się do wszelkich pojazdów elektrycznych. Ich liczba dobierana jest z uwzględnieniem wymiarów samochodu. W tej chwili Ample nawiązało współpracę z kilkoma flotami samochodowymi, z których jedną jest Uber.
Ładowarki do gadżetów można kupić na naszej stronie internetowej w
odpowiedniej sekcji.
Zdjęcie © ecotechnica.com.ua