Naukowcy twierdzą, że liczba niedźwiedzi polarnych na Alasce nadal spada. Główną przyczyną spadku liczby ludności jest topnienie lodu.
Spadek liczebności populacji tych zwierząt osiągnął już 30%. Topnienie lodu na terenach dotychczas zajmowanych przez niedźwiedzie polarne skłania je do poszukiwania nowych miejsc.
Na podstawie badań z ostatnich lat naukowcy przeanalizowali i stwierdzili, że zasięg w latach 1999-2016 był o 64% większy niż w latach 1986-1998. Charakter przemieszczania się niedźwiedzi polarnych na terenie Alaski uzyskano dzięki danym satelitarnym.
Naukowcy doszli do wniosku, że ostatnie dziesięciolecia dosłownie zmusiły zwierzęta do przeniesienia się na północ od tradycyjnych terenów łowieckich. W końcu to w tych miejscach pozostała zwykła ilość lodu i jedzenia. W ten sposób niedźwiedzie polarne czują się komfortowo.
Jednak poruszanie się po dużych obszarach wskazuje, że potrzebują dużo energii. A to już zagraża ich przetrwaniu. A jeśli ludzie chcą zachować tę populację, powinni skupić się na przyczynach migracji - spowolnieniu globalnego ocieplenia.
Naukowcy planują przeprowadzić bardziej szczegółowe badania terenu. Dzięki temu będą mogli zrozumieć, czym kierują się zwierzęta, przenosząc się do nowych siedlisk.
Naukowcy są systematycznie zainteresowani badaniem migracji przedstawicieli świata zwierzęcego. Wszystkie wyniki z reguły publikowane są w specjalistycznych czasopismach, aby jak najwięcej osób mogło się z nimi zapoznać. Takie czasopisma można znaleźć na stronie OXO w dziale
Literatura.