Home Alone to tradycyjny film bożonarodzeniowy. Po raz pierwszy pojawił się na ekranach w 1990 roku i jest corocznie recenzowany przez widzów na całym świecie. Jednak niewiele osób rozważało wizerunki mokrych bandytów pod kątem stylu.
W pierwszej części obrazu Marv pojawia się w odcieniach brązu. Ma na sobie luźne spodnie, ciemną flanelę i sztruksowy płaszcz, który nosi bandyta z podniesionym kołnierzem. Jeśli chodzi o swojego partnera, wybrał miękki tweedowy płaszcz, szalik i czapkę.
Uważa się, że mokre zbiry przybrały wygląd złych facetów z lat 90-tych. Ale po ponad 30 latach wyglądają bardzo stylowo.
Kołnierzyk na płaszczu Marwy można nazwać architektonicznym. Dokładny krój, sprawdzone kształty, lakoniczny design, solidny materiał. Bardzo przypomina Giorgio Armaniego, który w tamtych latach podbijał wybiegi. A oversize'owy płaszcz Harry'ego bardzo przypomina model, do którego siostry Olsen zwróciły się dla The Row.
Zdjęcia intruzów są bardzo bogate w szczegóły. Wystarczy przypomnieć rękawiczki bez palców, które nakładają się na zwykłe rękawiczki. Nawiązuje do estetyki Balenciagi i Martine Rose.
Harry preferuje czapki typu beanie, co podkreśla jego bezpretensjonalność i praktyczność. Równie atrakcyjny jest zielony szalik, który nosi na płaszczu. A kiedy uzupełnia swój wizerunek goglami do snorkelingu, bardzo przypomina to pokaz Rafa Simonsa. Tutaj nie można nie wspomnieć o złotym zębie, który nosi dziś wielu stylowych mężczyzn.
Podobne elementy garderoby znajdziesz na stronie OXO w podsekcji
„Odzież męska”.