Naukowcy ogłosili całkowite "rozwiązanie" największej góry lodowej dryfującej na wodach południowego Atlantyku. Kawałek, który oderwał się od pokrywy lodowej na Półwyspie Antarktycznym w 2017 roku topnieje od prawie 3,5 roku.
Góra lodowa o powierzchni 5,8 km2 dryfowała przez południową część Atlantyku. Tam ciepłe wody rozbiły go na duże, a następnie na małe kawałki. Aż w końcu całkowicie się rozpuścił. Objętość wypartej wody wyniosła ponad 150 miliardów ton. Jest to proporcjonalne do 60 milionów pul.
Według naukowców góra lodowa A68 jest największą górą lodową, jaka kiedykolwiek odłamała się i dryfowała w wodzie.
Przyczyny, dla których nastąpił podział, uważane są za zjawiska naturalne. Naukowcy nie wykluczają jednak, że może to ułatwić wzrost temperatury. W rezultacie wzrosła kruchość lodu.
W tej chwili naukowcy dokonują niezbędnych pomiarów, aby mieć pewność, ile słodkiej wody przelało się do południowego Atlantyku. Umożliwi to prognozowanie możliwych zmian klimatycznych.
Ten odłamek był badany przez 3,5 roku. Zmiany w jego „życiu” zostały odnotowane przez oceanologów i opublikowane w specjalistycznych publikacjach. A68 stała się szóstą co do wielkości górą lodową, która się oderwała. I pierwszy z tych, które tak długo dryfowały w oceanie.
Naprawianie tego rodzaju zmian za zjawiskami naturalnymi odbywa się za pomocą różnych technologii komputerowych. Komputery stacjonarne lub laptopy z akcesoriami możesz kupić na
stronie OXO.
Zdjęcie © tech.segodnya.ua
Zdjęcie © tech.segodnya.ua